Tym czasem pogoda nadal nie dopisuje, w ciągu dnia na zmianę po kilka razy słońce i deszcz, co jest nieco irytujące gdy rano wychodzę w kurtce - bo pada, a wracając najchętniej zrzuciłabym skórę, bo tak gorąco.
Chcąc poprawić sobie humor i przywołać trochę lato przy okazji zakupów spożywczych, zajrzałam do drogerii celem zakupu jakiegoś fajnego lakieru w letnim, optymistycznym kolorze :)
Oto co wpadło w moje łapki:
Są to lakiery z serii Bambini od Vipera Cosmetics. Jak widać kolory bardzo wakacyjne :) Mięta wpadająca delikatnie w pistację, bardzo żywa fuksja i żółć wpadająca w kolor musztardowy :) Buteleczki są urocze, maleńkie a gama kolorystyczna niesamowicie bogata, z resztą zobaczcie same:
![]() | |||
Źródło: http://www.vipera.com.pl/pl/index.php?id=produkty&kat=4&pod=17&art=168 |
Fajne jest to, że nie mają w składzie np. toluenu i kilku innych świństw które niszczą i osłabiają płytkę.
Za ok. 4zł w hakiem dostajemy 5ml lakieru. Jak dla mnie w sam raz bo i tak nigdy nie zużyłam lakieru do końca - zawsze albo zasechł albo rozwarstwił się.
Myślę, że jak będę mieć okazję to skuszę się na jeszcze inne odcienie :) patrząc na paletkę kolorów, podoba mi się np. 07, 13, 42...
Co myślicie? Podobają się czy raczej nie bardzo? :) Pozdrawiam Was serdecznie ;)
Pierwsza moja myśl to "szkoda, że nie mam lepszego dostępu do Vipery!!!", druga "babo, przecież masz szlaban na lakiery". Muszę się trzymać swojego postanowienia, bo inaczej utonę w lakierach. Kolory bardzo kuszą, ale trzeba być twardym, a nie miętkim, o. :D
OdpowiedzUsuńciekawy post! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory.
OdpowiedzUsuńSuper, letnie kolorki.
OdpowiedzUsuń