09 lipca, 2013

Z naszego podwórka - Żel Myjący Kuracja Antybakteryjna Ziaja Med

Hej moi drodzy :) Dziś przychodzę do Was z bardzo fajnym produktem, którego używam już od dobrych 2-3 miesięcy i z czystym sumieniem mogę Wam go polecić. Jest to mianowicie Żel do mycia twarzy pochodzący z serii kosmetyków aptecznych produkowanych przez Ziaję - ZiajaMed.



Według producenta, jest to:
Aktywny żel oczyszczający bez kompozycji zapachowej.
Substancje czynne: kompleks proteinowo-cynkowy, alantoina, ekstrakt z lukrecji, prowitamina B5, "witamina surfaktantów" - substancje myjące pochodzenia roślinnego. 


Profilaktyka trądziku: 
- ułatwia eliminację sebum i odblokowuje pory,
- obniża aktywność gruczołów łojowych
 

Redukcja trądziku:
- łagodzi zmiany trądzikowe
- skutecznie wygładza naskórek
 

Kompensacja:
- utrzymuje optymalny stopień nawilżenia
- przywraca skórze naturalne pH


Preparat hypoalergiczny, dostępny wyłącznie w aptekach. 

SKŁAD:
Aqua, Coco Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocamphoacetate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Laureth-7 Citrate, Panthenol, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Saccharomyces/Zinc Ferment, Allantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide

Analiza składu pochodząca ze strony cosdna.com:


Produkt jest bezbarwnym i bezzapachowym żelem zamkniętym w białym 200ml opakowaniu z dozownikiem. Opakowanie nie pozwala na ocenienie ile żelu zostało nam jeszcze wewnątrz.
Jak widać w składzie nie występuje SLS, co sprawia że produkt faktycznie nie wysusza nam buzi na wiór, a tylko lekko ją napina i ściąga. Stosowanie go wyeliminowało u mnie suche skórki które powstały przez stosowanie różnych innych specyfików o bardziej 'agresywnym' składzie. Wiadomo, że wysuszania nie unikniemy, ale w przypadku tego żelu jest ono dość niewielkie.
Jeśli chodzi o 'odblokowywanie porów' czy też zminiejszenie/eliminację trądziku to tutaj pochodziłabym z pewnym dystansem do obietnic producenta. Moja cera jest dość problematyczna, borykam się głównie z dużą ilością zaskórników a także dość często zdarzają się różne niespodzianki na policzkach, pod nosem czy na brodzie [wydaje mi się że pochodzenia hormonalnego ale jest to jeszcze kwestia do sprawdzenia] . Żel z pewnością nie wyeliminował ani nie zmniejszył ilości zaskórników. Ale co również jest dla mnie ważne - nie przyczynił się do powstawania nowych. Gdy go użyjemy, mamy poczucie dobrze oczyszczonej twarzy.
Produkt nie radzi sobie jednak z makijażem, i zanim umyjemy nim naszą buzię - należy wykonać demakijaż płynem micelarnym (albo innym produktem do tego przeznaczonym).

Generalnie mogę porównać go np. do żelu Facelle którym swego czasu myłam buzię i z pewnością ten od ZiajaMed sprawdza się znacznie lepiej. Po użyciu Facelle miałam wrażenie, że moja twarz nie jest idealnie 'domyta' a także wydaje mi się że pozatykał mi pory :/
Używałam również żelu Effaclar z La Roche Posay, który ma w składzie SLS przez co znacznie wysuszył mi buzię, a także innego żelu Ziaji (tym razem nie z serii aptecznej, bodajże ogórkowy? oliwkowy? nie pamiętam) - który był w sumie okej, ale szału też nie robił.


Prezentowany żel jest według mnie najlepszy z wszystkich które do tej pory używałam i z czystym sercem mogę Wam go polecić ;) Nie pamiętam już ile dokładnie kosztował, wydaje mi się że była to cena rzędu 8-10 zł w SuperPharm.

Miałyście, używałyście? :) Ja na pewno do niego wrócę, jednak póki co chciałabym wypróbować mydło Aleppo. Myślę o zakupie mydła o 12 lub 20% zawartości oleju laurowego.
Pozdrawiam Was serdecznie ;)

2 komentarze:

  1. Całkiem lubię produlty Ziaji do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. W chwili wolnego czasu zajrzyj proszę na kosmetyki ekologiczne LillaMai i daj znać czy Ci odpowiadają. Dziękuję z góry :)

    OdpowiedzUsuń